Pożegnanie Pana kpt. Mieczysława Matyjaszka
Z wielkim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o odejściu, w wieku 104 lat, Pana kpt.Mieczysława Matyjaszka, ps. ''Płaszczak", który był podoficerem 28.Pułku Artylerii Lekkiej we wrześniu 1939 roku, a także żołnierzem Narodowej Organizacji Wojskowej, Armii Krajowej i więźniem 7 niemieckich obozów zagłady i pracy, w tym KL Auschwitz.
To wielka strata dla nas wszystkich, najstarszego do tej pory Żołnierza Kampanii Wrześniowej na Pomorzu Środkowym, człowieka wielkiej klasy, kultury osobistej i wiedzy o historii Polski i nie tylko. Mam tu na myśli wiedzę o nas, ludziach, o naszych słabościach, ciemnych stronach, ale też o walorach ludzkiej siły, zaufania, gotowości do poświęcenia i walki o wartości, towarzysza broni, kolegę, koleżankę, rodzinę, kraj.
Pamiętam, jak jeszcze niedawno, 2-3 lata temu, podczas jednej z miejskich uroczystości, Pan Mieczysław z właściwym sobie urokiem i niesamowitą energią rozmawiał ze mną o bieżących sprawach, o przeszłości, o swoich spostrzeżeniach, z wielką kulturą, emocją i szczególnym uczuciem. Nie zapomnę też podarunku, jaki otrzymałam od Pana Mieczysława - miód pitny, podobno dobry na różne dolegliwości i momenty.
Pan Mieczysław związany ze Słupskiem od wczesnych lat był jednym z Pierwszych Słupszczan - budował nasze miasto, był jedną z tych osób, które miały znaczący wpływ na to, jak silni i odważni jesteśmy jako słupszczanie dziś.
Przez 15 lat pracował jako motorniczy, prowadząc w Słupsku tramwaje, później pracował jako inkasent w dawnym Zakładzie Gazowniczym, a następnie związany był zawodowo ze słupskimi Wodociągami.
Pożegnanie Pana Mieczysława odbędzie się 16 września br., na Starym Cmentarzu (godz.wystawienia 12.50, godz 13.20 wyprowadzenie).