100-lecie Jadwigi Sadowskiej !
Jest nam bardzo miło, że mogliśmy celebrować w Pałacu Ślubów w Słupsku wyjątkową uroczystość. Poznaliśmy niezwykłą kobietę Panią Jadwigę Sadowską, obchodzącą Jubileusz 100- lecia urodzin.
W tym miejscu warto powiedzieć, że Pani Jadwiga Sadowska urodziła się 28 kwietnia 1925 roku w Czortkowie (obecnie Ukraina). Kiedy miała 2 latka, wraz z rodzicami i bratem Teofilem, została zesłana na Syberię. Jej ojciec, oficer Straży Granicznej, został rozstrzelany przez NKWD. Po tych tragicznych wydarzeniach rodzina została przesiedlona do Kijowa, a następnie zamieszkała w Płoskirowie (dzisiejszym Bohdanie Chmielnickim).
W wieku 17 lat Pani Jadwiga poślubiła Zygmunta Humeniuka. Po zakończeniu II wojny światowej, po 2 latach tułaczki po Polsce, w 1947 roku, Pani Jadwiga wraz z mężem na stałe osiedliła się w Słupsku.
18 października 1947 roku w kościele Najświętszej Maryi Panny w Słupsku zawarła związek małżeński z Zygmuntem Humeniukiem. Wspólnie doczekali się pięciorga dzieci: syna Tadeusza, urodzonego jeszcze w Płoskirowie, oraz Danuty, Marii, Grzegorza i Ewy, którzy przyszli na świat już w Słupsku. Pani Jadwiga doczekała się również siedmiorga wnuków i dziesięciorga prawnuków.
W 1964 roku pani Jadwiga została wdową po śmierci męża Zygmunta. Mimo młodego wieku nie zdecydowała się ponownie wyjść za mąż, poświęcając się wychowaniu dzieci i życiu rodzinnemu.
Do dziś mieszka samodzielnie w Słupsku, otoczona troskliwą opieką swoich dzieci i wnuków. Jak wspominała Rodzina Jubilatki, szczególne podziękowania należą się wnuczce Mariecie, która na co dzień otacza Panią Jadwigę szczególną troską i pomocą.
W uroczystości udział wzięły Krystyna Danilecka-Wojewódzka Prezydentka Słupska, Pani Ewa Prucnal, Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, oraz Pani Mariola Bielecka, Naczelnik Wydziału Koordynacji, Analityki i Wsparcia Usług Świadczeniowych słupskiego Oddziału ZUS.
Jubilatce towarzyszyli bliscy, którzy z dumą i wzruszeniem celebrowali ten niezwykły jubileusz.
Dziękujemy za wspaniałe spotkanie i życzymy, szczerze i po prostu, samych dobrych dni w gronie ukochanych osób.