Stypendystka Prezydenta Miasta w dziedzinie kultury zaprasza na promocję książki
Agata Bartoszek-Gaj to rodowita słupszczanka, absolwentka II LO w Słupsku oraz polonistyki w Akademii Pomorskiej. Pracuje jako nauczycielka języka polskiego i bibliotekarka w Liceum Ekonomicznym w Słupsku. Laureatka wielu literackich konkursów rangi ogólnopolskiej i międzynarodowej.
W tym roku otrzymała stypendium Prezydenta Miasta Słupska w dziedzinie kultury na realizację projektu pn.:„Po drugiej stronie mężczyzny” polegającego na napisaniu książki i przeprowadzeniu spotkania autorskiego z mieszkańcami miasta, na które autorka zaprasza 5 grudnia 2025 godz.17.00 do Białego Spichlerza przy ul. Szarych Szeregów. Kolejne spotkanie w ramach promocji książki zaplanowane jest na 24 stycznia o godzinie 16 w Kawiarni Telewizyjnej Pegaz. przy ul Wojska Polskiego.
Po drugiej stronie mężczyzny prawie zawsze stoi kobieta, która jest lustrem odbijającym jego myśli, pragnienia i motywy różnorakich działań. Taką tezę już na początku swojej książki stawia autorka – Agata Bartoszek-Gaj – kobieta z krwi i kości, choć z silnym pierwiastkiem męskim. Zdecydowanie nie jest to jednak typowa pozycja z zakresu tzw. „literatury kobiecej”. To cykl nietuzinkowych opowiadań, których bohaterami są mniej i bardziej znane w kulturze pary: Zeus i Hera, Abelard i Heloiza, Francesco i Laura, Peter Paul Rubens i Helena Fourment, William Shakespeare i Anne Hathaway, Adam Mickiewicz i Karolina Kowalska, Virginia i Leonard Woolfowie, Tamara i Tadeusz Łempiccy, Marylin Monroe i John Kennedy. Ostatnia para, która została dołączona do zbioru opowiadań po ich zakończeniu, znana jest jedynie lokalnie. To Kathrine i Andreas Zimmermannowie - małżeństwo ze Słupska, jedno z wielu w jego dziejach. Jednak historia ostatniej słupskiej czarownicy i jej męża ma charakter uniwersalny i jest ciekawym dopełnieniem całego cyklu.
Pary te zostały postawione w nowych układach sił, choć większość epizodów rozpoczyna się według znanego schematu. Pełna znajomość biografii bohaterów nie jest konieczna, a nawet może się okazać balastem, albowiem autorka dokonała odważnej ich reinterpretacji. Tym razem światło reflektorów i zainteresowanie skierowane zostały na pierwiastek kobiecy, a męski stał się dla niego tłem, choć – jak podkreśla autorka - jest to tło nieodzowne.
Relacje damsko-męskie nigdy nie należały do oczywistych i łatwych, zawsze jednak zmieniały bieg dziejów. Od początku inspirowały twórców różnych dziedzin sztuki do żywego ich komentowania. Były i są wybitnie jednostkowe, unikatowe i spersonalizowane. Na całym świecie nie da się znaleźć choćby dwóch podobnych do siebie par. I to właśnie powoduje, że książka Agaty Bartoszek jest nieprzewidywalna, pełna dynamicznych zwrotów akcji i chwilowych konstelacji, które niczym w kalejdoskopie nagle zmieniają się w inne. Ponadto nad wyraz spójnie łączy prawdę z fikcją, tragizm z komizmem, przeszłość z teraźniejszością i codzienność z niezwykłością. Jest alternatywnym spojrzeniem na historię i człowieka. Rozpoczyna nowy rozdział dyskusji na temat roli kobiet i mężczyzn w świecie.
Opowiadania zostały napisane lekkim, a jednocześnie bogatym i poetyckim stylem, który powoduje, że czyta się je płynnie, tracąc po chwili poczucie, że stanowią ona zaledwie fikcję literacką. Z kolei uwspółcześnienie języka nie koliduje z płynnym przenoszeniem się we wskazany czas historyczny.
Jest więc to pozycja, po którą zapewne chętnie sięgną i panie, i panowie, a sama książka niewątpliwie wniesie wiele dobrego do odwiecznego i niełatwego procesu wzajemnego poznawania się i dopasowywania przysłowiowego Adama z przysłowiową Ewą (i na odwrót).


